Tradycyjnie w okresie jesienno-zimowym rośnie zapotrzebowanie na preparaty na wszy i gnidy. Jest to spowodowane tym, że po powrocie do żłobków, przedszkoli i szkół dzieci znów zaczynają masowo zarażać się wszawicą, bardzo nieprzyjemną chorobą pasożytniczą, która przenosi się poprzez bezpośredni lub pośredni kontakt z żywicielem (w tym np. jego czapką). Wśród wielu rodziców można się spotkać z opinią, że wszawicę trzeba po prostu przejść, ale to nieprawda. Obecnie dysponujemy skutecznymi preparatami przeciw wszom, które znacząco minimalizują prawdopodobieństwo zarażenia i chronią dziecko przed nieprzyjemnymi konsekwencjami wszawicy. W naszym poradniku podajemy 5 mocnych powodów, dla których warto sięgnąć po preparat odstraszający wszy.
Oszczędzenie dziecku problemów
Objawy wszawicy są na tyle nieprzyjemne, że naprawdę nie ma sensu narażać dziecka na skutki zachorowania na tę chorobę pasożytniczą. Przypomnijmy, że po około dwóch tygodniach od kontaktu z nosicielem pociecha zacznie się uskarżać na nieznośny świąd. To spowoduje, że będzie się ciągle drapać po głowie i karku, nawet do krwi. Stąd już prosta droga do zakażenia bakteryjnego, które może być kłopotliwe w leczeniu i niepotrzebnie osłabi dziecięcy organizm.
Warto również zaznaczyć, że sam świąd nie jest największym problemem. Znacznie poważniejsze mogą być jego skutki. Nie chodzi już tylko o ryzyko wystąpienia miejscowego stanu zapalnego, ale o lokalne łysienie. Znane są przypadki dzieci, u których uporczywe drapanie się po głowie doprowadziło do powstania łysych placków. To z kolei może doprowadzić do problemów natury psychicznej – dziecko będzie się wstydzić swojego wyglądu, unikać kontaktu z rówieśnikami. Szczególnie dotyczy to dziewczynek.
Ochrona innych dzieci
Żyjąc w społeczeństwie powinniśmy zachowywać się odpowiedzialnie – dotyczy to także stosowania się do podstawowych zasad profilaktyki wszawicy. Chroniąc dziecko przed tą nieprzyjemną chorobą automatycznie minimalizujemy ryzyko jej rozprzestrzeniania się w grupie rówieśniczej. Tym samym oszczędzamy problemów innym dzieciom i ich rodzicom.
Gdyby wszystkie maluchy z grupy żłobkowej, przedszkolnej czy szkolnej klasy korzystały ze specjalistycznych preparatów przeciw wszom, to problem udałoby się całkowicie rozwiązać. Wiemy jednak, że tak niestety nie jest. Chyba każdy rodzic choć raz spotkał się z ostrzeżeniem o stwierdzeniu przypadku wszawicy w placówce, do której uczęszcza dziecko. To tylko pokazuje, z jak powszechnym problemem mamy do czynienia.
Ochrona wszystkich domowników i bliskiej rodziny
O wszawicy najczęściej mówi się w kontekście dzieci. I choć rzeczywiście to one są najbardziej narażone na zachorowanie, to osoby dorosłe wcale nie mogą czuć się w pełni bezpieczne. Wszawica z łatwością przenosi się także na dojrzałych żywicieli, najczęściej rodziców czy dziadków dziecka, które „przyniosło” pasożyty ze żłobka, przedszkola czy szkoły.
Właśnie dlatego profilaktyką wszawicy należy objąć całą najbliższą rodzinę dziecka, a już szczególnie uczęszczającego do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Wystarczy, że maluch zaraził się wszawicą od koleżanki czy kolegi, aby momentalnie doszło do dalszej transmisji na pozostałych domowników, np. podczas przytulania, czytania książeczek czy wspólnego korzystania z sofy w salonie.
Wysoka skuteczność markowych preparatów na wszy i gnidy
Wybierając środek na wszy należy zwrócić uwagę na jego skuteczność. Jak to ocenić przed zakupem? Najlepiej czytając opinie o danym produkcie, a także analizując jego skład i zasadę działania. Ten trop w prostej linii prowadzi do prawdopodobnie najpopularniejszego i cieszącego się największym zaufaniem rodziców preparatu Pipi Nitolic prevent Plus.
Środek ten działa w sposób fizyczny, tworząc film ochronny na powierzchni włosów dziecka. To uniemożliwia pasożytom rozmnażanie się, a tym samym zmusza je do opuszczenia głowy niedoszłego żywiciela.
Pipi Nitolic prevent plus posiada Atest Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. Został poddany ocenie toksykologicznej, która jednoznacznie wykazała, że może być bezpiecznie stosowany przez ludzi, w tym dzieci. Preparat ten nie zawiera środków owadobójczych (np. pestycydów), nie tłuści włosów, nie zostawia śladów na ubraniu, wydziela przyjemny miętowo-cytrusowy aromat i zapewnia ochronę już po jednorazowej aplikacji, która trwa do momentu ponownego umycia włosów.
Wygoda stosowania
To również ważny argument przemawiający za tym, aby zacząć korzystać z preparatów przeciw wszom. Nie jest to ani kłopotliwe, ani nieprzyjemne. Zapewnienie dziecku skutecznej ochrony przed wszawicą nie powoduje żadnej rewolucji w życiu rodziny. Wspomniany preparat Pipi Nitolic prevent plus ma formę płynu w sprayu – wystarczy więc poświęcić kilka sekund rano na spryskanie włosów dziecka i ochrona na cały dzień jest zapewniona.
Jeszcze wygodniejsze w stosowaniu są gumki do włosów Nitolic prevent, które zostały nasączone tym samym preparatem, jaki znajdziemy w Pipi Nitolic prevent plus.